Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
.
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
JUŻ MOŻESZ. xD
Offline
Administrator
Ellie szła korytarzem, tradycyjnie stukała szpilkami o kamienną posadzkę.
Shiva szła w cieniu właścicielki.
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
Monic siedziała na parapecie, ubrana w czarne, śliskie spodnie i luźną, białą koszulkę na guziki bez rękawków. Delikatnie machała nogami w czarnych szpilkach. Przytyła. To znaczy, nie było w tym nic złego. W końcu nie wyglądała jak kościotrup. Była śliczna.
Przed nią stali Eric, Patrick i Allan. Pierwszy wyraźnie próbował z nią flirtować, ale ona nic sobie z tego nie robiła, jakby właśnie tak odnosili się do niej wszyscy faceci.
Jej rude włosy opadały aż do wąskiej talii, przebijało przez nie zachodzące słońce. Zamknęła oczy i oparła głowę o ścianę, a Eric zaczął coś do niej mówić cichym, kojącym głosem.
Offline
Administrator
- Moosiek! - podbiegła do niej, usiadła obok - Już mi się szkoła nie podoba, nie mam się nad nikim pastwić. ;<
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
Allan spojrzał krzywo na Ellie i znowu wlepił wzrok w nogi Monic.
- Możesz się popastwić nad Ericiem... Prawda, Err? - uśmiechnęła się słodziutko, pochylając lekko w jego stronę.
- Nie - fuknął. - Jestem prawdziwym facetem i żadna kobieta nie będzie się nade mną pastwić! - uderzył się dłonią w tors.
- To ty się pastwisz nad kobietami - burknął All, nie podnosząc głowy.
Offline
Administrator
- Pastwię się nad wieloma osobami. - fuknęła, przygryzła wargę. - A w ogóle daj kurtkę. - powiedziała do Allan'a, przyżywiła głowę w bok.
Shiva warknęła i wlazła na parapet, promienie słońca grały w jej czarnej sierści.
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
- Jest dwadzieścia stopni w cieniu - mruknął, wciąż na nią nie patrząc.
- All - fuknęła Monic, kopiąc go lekko w udo. - Przestań.
Offline
Administrator
- A mi jest zawsze zimno. Tylko czasem jest mi ciepło. - zamyśliła się i lekko się uśmiechnęła.
O co mu znowu chodzi? przesyłanie danych do Monic. xD
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
- Jak cię jakiś palant rozbiera robi ci się gorąco, och. Wzruszające - fuknął.
Nie wiem. Cały dzień za mną łazi i się do mnie dobiera, w ogóle się nie odzywa, nie wiem. Coś się stało.
Offline
Administrator
- Aż taką masz słabą samoocenę? - uśmiechnęła się wrednie
Bawiła się kosmykiem włosów, jej oczy znowu przybierały szklany kolor. Nowa osoba do zabawy, jeej. Zaraz się opanowała i zignorowała chęć pastwienia się nad kimś.
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
- Nie kręcisz mnie, dziewczynko - obejrzał ją obojętnie od dołu do góry i z powrotem. - Deska.
Offline
Administrator
-Grabisz sobie. Oj grabisz. - westchnęła. Oparła się na łokciach i patrzyła na witrażowe okno w suficie.
Shiva znowu coś warknęła, otrzepała się i poszła w swoją stronę.
Offline
Siostra Mallory, jedyna spadkobierczyni Szkoły Magii i Czarodziejstwa
- Co mi zrobisz, uderzysz mnie? - zaśmiał się cicho. - Tatusia na mnie naślesz?
Offline